Wiele lat temu, Czesław Niemen śpiewał o mimozach, którymi jesień się zaczyna i których zwiędłość przypomina „Nieśmiertelnik żółty – październik”. Choć owe mimozy, tak naprawdę w Polsce nie rosną i nie kwitną, to posłużą nam dziś jako idealny wstęp do przybliżenia tematu miodów nawłociowych. Autorem wiersza „Wspomnienie”, który posłużył Niemenowi za słowa tej piosenki, jest Julian Tuwim, poeta znany niemal każdemu Polakowi, wliczając w to nawet przedszkolaków, a może ich właśnie w szczególności.
Wspomniana mimoza oczywiście istnienie, ale zalicza się do roślin ciepłolubnych i nie przetrwałaby naszej polskiej jesieni. Tuwim, pisząc o mimozach, na myśli miał naszą piękną jesienną nawłoć, którą w połowie XX wieku, często potocznie nazywano polską mimozą. Nie jest to zresztą jej jedyne miano, nawłoć to kwiat wielu nazw – złotnik, złota dziewica, prosiana włoć, złota rózga, czy głowienka i urasz.
KIEDY KWITNIE NAWŁOĆ?
Nawłoci kwitnie od sierpnia aż do października, przepięknie pachnie, a jej wysokie łodygi uginają się pod ciężarem złocistożółtych kwiatów. Pod koniec lata, kiedy większość roślin przekwita, nawłoć przyciąga uwagę, dumnie prezentując się na tle więdnącej konkurencji. Nawłoć pospolita, kanadyjska lub późna, to trzy najpopularniejsze odmiany tej niezwykle wartościowej dla zielarzy i pszczelarzy rośliny. Dla pszczół stanowi cenny pożytek, który może im zapewnić przetrwanie w okresie jesienno-zimowym. To jeden z najpóźniejszych pożytków, dlatego pszczoły pieczołowicie zbierają nektar kwiatów nawłoci, żeby przygotować sobie zapasy pożywienia na cały off sezon. To główny powód, dla którego miód ten uznawany jest za rzadki i cenny, a pszczelarze muszą nim ostrożnie gospodarować.
Miód nawłociowy ma kaloryczność na poziomie około 304 kalorii w 100 gramach produktu, co wśród miodów polskich plasuje go mniej więcej w połowie stawki. Spełnia istotną rolę w zbilansowanej diecie, szczególnie że w 75% składa się z cukrów prostych, z przewagą glukozy nad fruktozą. Jeśli organizm potrzebuje słodkości, to miód nawłociowy będzie zdecydowanie lepszym i zdrowszym rozwiązaniem aniżeli sztuczne, pełne chemii, powszechnie dostępne słodycze.
BARWA I KONSYSTENCJA MIODU NAWŁOCIOWEGO
Miody nawłociowe krystalizują stosunkowo szybko, nawet w przeciągu kilku tygodni, dlatego rzadko kiedy możemy zobaczyć, jaką barwę przybierają w formie patoki. Są wtedy jasnobursztynowe, lekko herbaciane, ale tylko do czasu krystalizacji, po której znacząco jaśnieją, przyjmując kremowy, słomkowy kolor. Ich konsystencja jest zbliżona do gęstego masła, dzięki czemu miody te łatwo się nabiera i rozsmarowuje.
SMAK I ZAPACH MIODU NAWŁOCIOWEGO?
Czyż nie wspominałem, jak pięknie i intensywnie pachnie nawłoć? Nikogo nie powinno więc dziwić, że ten zapach został zaklęty w miodzie, który aromatem niemal dorównuje kwiatom kwitnących nawłoci. Co się zaś tyczy smaku, to niewątpliwie jest znakiem rozpoznawczy tych miodów polskich. Jest tak charakterystyczny i wyjątkowy, że na długo zapada w pamięć. Zapytacie dlaczego, już pędzę z wyjaśnieniem. Dzieje się tak za sprawą delikatnej, kwaskowej nuty, charakterystyczne dla kwiatów nawłoci, która pięknie przełamuje i wzbogaca początkową słodycz miodu. Głęboko, na trzecim planie, wyczuwalna jest również szczypta goryczy, idealnie dopełniająca całości.
WARTO WIEDZIEĆ
- Miód nawłociowy posiada szerokie spektrum właściwości prozdrowotnych,
- Jeszcze kilkanaście lat temu był rzadkością, dziś coraz popularniejszy, szerzej dostępny, chociaż wśród pszczelarzy w dalszym ciągu uważany za niszowy,
- Szybko chłonie zewnętrzne zapachy, dlatego powinien być szczelnie zamykany,
- Z uwagi na dużą aktywność biologiczną, powinien być przechowywany w stosunkowo niskich temperaturach, bez dostępu do światła dziennego,
- Niesamowite walory smakowe sprawiają, że świetnie nadaje się jako dodatek do pieczywa i wielu potraw. Spełnia również rolę zamiennika cukru, jako składnik napojów, czy deserów.
- Miody nawłociowe mogą być stosowane jako składnik napojów elektorlitowych, skutecznie zastępujących chemiczne odpowiedniki. Nie ważne, czy pobudzi nas z rana, czy doda energii po intensywnym treningu, ważne, że zrobi to dobrze.
Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji, na temat prozdrowotnych właściwości miodów nawłociowych, zapraszamy do zapoznania się z tym wpisem: LINK.
Pamiętajcie, jeśli decydujecie się na zakup prawdziwych, naturalnych miodów polskich, nie stawiajcie na niskie ceny i wątpliwą jakoś, bo rzadko kiedy idzie w parze z jakością produktów. Postawcie na zaufanych, sprawdzonych pszczelarzy i sprzedawców, takich jak nasz sklep https://www.swiatmiodow.pl.