swiatmiodow.pl
Koszyk
Zamknij
Kontynuuj zakupy ZAMAWIAM
suma: 0,00 zł
Ulubione produkty
Lista ulubionych jest pusta.

Wybierz coś dla siebie z naszej aktualnej oferty lub zaloguj się, aby przywrócić dodane produkty do listy z poprzedniej sesji.

Szukaj
Menu

Jak rozpoznać prawdziwy miód?

Produkt dnia
Miód Manuka MGO™ 400+ 500g Manuka Health
Miód Manuka MGO™ 400+ 500g Manuka Health

254,00 zł

Cena regularna: 319,00 zł

Najniższa cena: 241,30 zł
szt.

Miód należysz do najcudowniejszych i najsmaczniejszych znanych ludziom produktów pochodzenia zwierzęcego. Tego smaku nic nie zastąpi. Aromat miodu jest często konsekwencją — poza nielicznymi wyjątkami — nektaru kwiatów, z których pochodzi. I bez znaczenia jest tu jego konsystencja, naturalny miód jest równie pyszny, tak w postaci płynnej, jak skrystalizowany.

Wszystko to brzmi fajnie, ale... skąd gwarancja, że przechowywany w naszej spiżarni miód na pewno nie jest fałszywy, tylko prawdziwy, naturalny i jest w 100% owocem pracy pszczół? Momencik, jak to tak, czy istnieje w ogóle fałszywy miód? Oczywiście, że tak, pojęcia takie, jak miód fałszywy, miód sztuczny, nadmierne podgrzewanie miodu, fałszowanie miodu są w tej szeroko rozumianej miodowej branży dosyć powszechne. W jaki więc sposób unikać tego typu zamienników oraz jak rozpoznać ten właściwy, prawdziwy miód? Dziś postaramy się na te pytania odpowiedzieć, a także na kilka innych, które z pewnością po drodze napotkamy.

Cukier vs cukier

Cukier, cukier, jeszcze więcej cukru! Tak o podrabianiu miodów myśli większość z nas. Bywa często, że nasze obawy przesłaniają prawdę, prowadząc do niekoniecznie właściwych wniosków. Po pierwsze miód prawdziwy to niemal czysty cukier! Może ciut przesadziłem, ale naturalne miody składają się w większości z cukrów prostych (glukozy i fruktozy). W przeciwieństwie do białego cukru, czyli niezdrowej dla organizmu sacharozy, którą nasz organizm musi dopiero rozłożyć na cukry proste. Po drugie, należy zdecydowanie oddzielić miód chrzczony (cukier, syrop glukozowo-fruktozowy) od dokarmiania rodzin pszczelich w okresie zimowym (syrop cukrowy) oraz po wiosennym przebudzeniu. O ile ten pierwszy proceder zasługuje na określenie „fałszywy miód”, o tyle drugi bywa często niezbędnym dla przeżycia pszczelich rodzin. Dobrzy pszczelarze dbają oczywiście o pozostawienie w ulach odpowiedniej ilości naturalnego pokarmu — na przykład pierzgi — a dokarmianie syropem cukrowym pozostawiają na trudne czasy. Niemniej bez obaw, od chwili, kiedy pojawiają się pierwsze wczesnowiosenne pożytki, pszczoły nie są już dokarmiane, a co za tym, wyprodukowany przez nie miód jest prawdziwy.

 Słoik z miodem i drewnianym patyczkiem na tle liści i starego drewnianego stołu

Proces krystalizacji, to nie to samo, co cukrzenie miodu

Jest jeszcze po trzecie, otóż prawdziwy miód krystalizuje! Naturalny proces krystalizacji, któremu podlegają niemal wszystkie miody, jest często mylnie określany mianem scukrzania lub cukrzenia się miodu, prowadząc do kolejnej mylnej konkluzji, jakoby krystalizacja powodowała przemianę miodu w sacharozę oraz utratę jego właściwości odżywczych i prozdrowotnych. Jest wręcz odwrotnie, krystalizacja to naturalny proces i jako taki powinien w miodzie zachodzić, o ile ten nie jest kremowany (bez utraty właściwości), albo przegrzany! I to właśnie przegrzanie miodu jest jednym z problemów, z jakim borykają się pszczelarze, a także konsumenci. Proces dekrystalizacji miodu nie jest niczym niezwykłym, można to zrobić nawet w warunkach domowych, w tak zwanej kąpieli wodnej. Nie w zimnej wodzie, nie gorącej, ale letniej, o temperaturze poniżej 40 stopni Celsjusza.

Pszczelarze robią to na znacznie większą skalę z wykorzystaniem profesjonalnych narzędzi, ale z racji czasochłonności bywa, że niekiedy nieumyślnie, a innym razem celowo, proces ten przyspieszają. Prowadzi to do braku kontroli temperatury, w efekcie czego następuje przegrzanie miodu, który nieodwracalnie traci wszystkie wartości odżywcze oraz właściwości prozdrowotne. Nie ważne, czy chodzi o miód lipowy, miód akacjowy, miód rzepakowy, czy inny miód naturalny, ten niepożądany stan dotyczyć może wszystkich gatunków miodu. Konsekwencją przegrzania — oprócz utraty właściwości — jest permanentny brak krystalizacji tak potraktowanych miodów. Miód po przegrzaniu można oczywiście dalej używać niemal do wszystkiego, również do słodzenia, traktując jak inne słodziki, ale już bez tego, za co jest znany i ceniony — wyjątkowych właściwości.

Jeśli więc trzymacie na regale słoik płynnego miodu, na którego etykiecie widnieje „Miód rzepakowy” (rzepak krystalizuje w 2-3 dni), to niechybna oznaka przegrzania. Oczywiście nie każdy miód krystalizuje równie szybko, miód akacjowy zachowa konsystencję patoki nawet powyżej roku od zbiorów, ale... w większości miodów, początkowy proces krystalizacji widoczny jest już po upływie kilku miesięcy, a nawet tygodni.

Gdzie zakupić prawdziwy miód?

Nareszcie właściwe pytanie, takie, od którego powinienem zacząć ten artykuł. Miody tradycyjne, gatunkowe nie chowają się za każdym rogiem i w każdym sklepie. Jeśli szukamy sztucznego miodu, produkt ten z pewnością spotkamy na regale w najbliższym hipermarkecie. W takim miejscu nie zapewne nie znajdziemy miodów prosto od pszczelarza! Prawdziwy miód, produkt pracy pszczół nie należy ani do najtańszych, ani najładniej zapakowanych. Tych prawdziwych należy szukać gdzie indziej:

  • W sklepach internetowych ze zdrową żywnością;
  • W specjalistycznych sklepach miodowych, takich jak swiatmiodow.pl;
  • Na targach żywności regionalnej i ekologicznej;
  • Bezpośrednio u sprawdzonego i wiarygodnego pszczelarza.

W tym miejscu pragnę Państwa szczególnie uczulić na ostatni punkt. Słoik miodu to coś więcej niż etykieta, na której można napisać wszystko. I nie chodzi bynajmniej o datę rozlewu, bo jak wiemy, miód jest długowieczny, tylko o to, co znajdziemy w środku. Zanim przyjdzie nam do głowy pomysł sprawdzać, czy nasz miód, to na pewno miód, warto zacząć od mądrych decyzji zakupowych. Jeśli więc kupujecie miód w ekologicznym albo specjalistycznym sklepie takim jak nasz, możecie być pewni, że współpracę opieramy wyłącznie na sprawdzonych dostawcach. Pomimo że każdego tygodnia dostajemy oferty od małych producentów, decyzję o współpracy opieramy na przesłankach innych, niż cena. Jeśli wybieracie nas albo zaufaną pasiekę, kierujecie się zapewne podobnymi przesłankami. Sytuacja zmienia się, gdy miody kupujecie od bazarkowych sprzedawców, którzy te same produkty oferują niekiedy w dwukrotnie niższych cenach. Nie twierdzimy, że wszyscy są nieuczciwi, tak z pewnością nie jest. Zwracamy tylko uwagę na zakupy z niezweryfikowanych źródeł.

Sporo się słyszy o sprzedaży miodów z Chin, a także spoza Unii Europejskiej pod rodzimą banderolą. Miody chińskie stają się powoli plagą europejskiego rynku pszczelarskiego. Jedni powiedzą, że miód to miód, ale... nie wierzcie w takie gadanie. Miody chińskie potrafią być pełne pestycydów i produkowane są z nektaru roślin modyfikowanych genetycznie. Wiarygodny sprzedawca to podstawa. Nie jest sztuką kupić prawdziwy miód, ale czasami równie łatwo o pomyłkę, której efektem jest niezdrowy, przegrzany, albo sztuczny miód w naszej spiżarni. Nie każdy lokalny sprzedawca miodu może zagwarantować jego pochodzenie. Pamiętajmy o tym, szczególnie że większość chińskich miodów bez kłopotu przejdzie nasze domowe testy jakości, o których przeczytacie już za chwilę.

Pszczelarz pracujący przy ulach w pasiece otoczonej zielonym polem

Jak sprawdzić, czy miód jest oryginalny i prawdziwy?

Otóż właśnie, jak sprawdzić, czy miód, który zakupiliśmy z niepewnego źródła, jest prawdziwy? Produkty pszczele, takie jak pierzga czy pyłek trudno zweryfikować domowymi sposobami, ale sposobów na weryfikację miodu — niezależnie od rodzaju — jest kilka. Chociaż nie każda z poniższych metod zadziała, jeśli miód jest skrystalizowany. Weryfikację prawdziwego miodu możemy zacząć od źródła zakupu. Zaufany sprzedawca = dobry miód. Kupując miody, zwracajmy również uwagę na producenta. Jeśli jest nim znana, ceniona pasieka, sztuczne miody nam niestraszne. Jeżeli firma zajmująca się skupem i konfekcjonowaniem miodu polskiego, to zapewne możemy liczyć na naturalny miód, ale z racji mieszania, jakość może nie być jego mocną stroną. Prawdziwego miodu, cechującego się wysoką gatunkowością raczej nie znajdziecie w hipermarketach, chyba że na stoiskach z żywnością BIO.

Jak więc rozpoznać miód z cukrem, sztucznie dosładzany, mający niewiele wspólnego z prawdziwym miodem?

  • Najlepiej zajrzeć bezpośrednio do ula, zadając pszczołom bardzo osobiste pytanie: Czy Wasz miód, aby na pewno jest naturalny? Gwarantuję, że na odpowiedź długo czekać nie będziecie, ale czy Wam się spodoba... głowy nie dam :) .
  • Organoleptycznie — czasami wystarczy jedno spojrzenie na proces krystalizacji, żeby ocenić jakość miodu. Prawdziwy miód krystalizuje w całej swej objętości. Zazwyczaj od dołu ale regularnie, tworząc jednolitą masę nazywaną krupcem. Czasami (zależnie od gatunku) w naturalnym miodzie powstają trochę większe skupiska kryształków, ale łatwiej niż zauważyć, można je wyczuć w trakcie degustacji. W miodach sztucznie dosładzanych cukier oddziela się od miodu, odkładając na dnie słoika, tworząc duże kryształopodobne skupiska.

Uwaga! Od czasu do czasu na powierzchni miodu może pojawić się maślana warstwa, która sprawia wrażenie, jakby miód był zepsuty. To naturalne dla wielu gatunków miodu, może wystąpić i nie świadczy o jego zepsuciu. Czasami bywa tak, że miód wyraźnie wykipi. Problemem jest najczęściej zawartość wody, która nie została odpowiednie odparowana. Niekiedy może mieć to związek z jego przechowywaniem. Pamiętajmy, że miód nie lubi nadmiernej wilgoci i słońca. Jeśli posiadamy dowód zakupu i problem zgłosimy, pszczelarze oraz sklepy najprawdopodobniej wymienią nam produkt na nowy.

  • Zafałszowanie miodu syropem cukrowym można łatwo sprawdzić, wykonując tak zwaną próbę wodną. Na czym owa próba polega? Otóż do naczynia z niezbyt zimną wodą powoli wlewa się miód. Miód jest prawdziwy, jeśli płynie wolnym, równym, stałym strumieniem na dno naczynia, gdzie zachowuje swoją gęstą konsystencję i jest trudno rozpuszczalny. Miód fałszywy czy dosładzany, szybko i nierównomiernie opada na dno, gdzie łatwo rozpuszcza się w cieczy. Jeśli w domu posiadamy jedynie miód kremowany albo skrystalizowany, test ten na niewiele nam się zda.
  • Miód jest prawdziwy również wtedy, kiedy nie zmienia barwy w tak zwanym teście ołówkowym, polegającym na użyciu kopiowego lub miękkiego ołówka, który zanurzamy w miodzie. Miody sztuczne, w przeciwieństwie do naturalnych ciemnieją w zetknięciu z ołówkiem.

Na koniec pamiętajmy jeszcze o wspomnianej już konsystencji miodu. Skrystalizowany miód, podobnie jak kremowany posiadają nie mniejsze właściwości prozdrowotne od patoki (miód lejący), w zamierzchłych czasach nazywanej potocznie płynnym złotem. Wprawdzie pszczoły wytwarzają miód płynny, ale ten niezależnie od konsystencji i gatunku utrzymuje swoje właściwości i charakterystyczny słodki smak. Smak tak różny w zależności od pożytku (rozstawienie ula), klimatu, gleby i podgatunku rośliny, z jakiej pozyskiwany jest nektar.

Pamiętajcie więc, żeby kupując miód czynić to z rozwagą, polegając wyłącznie na sprawdzonych źródłach, bo w przypadku miodów, cena niemal zawsze jest oznaką jakości. 

Polecane artykuły:
Nasze Bestesllery
Miód Manuka MGO™ 400+ 500g Manuka Health
Miód Manuka MGO™ 400+ 500g Manuka Health

254,00 zł

Cena regularna: 319,00 zł

Najniższa cena: 241,30 zł
szt.
Miód Manuka MGO™ 550+ 500g Manuka Health
Miód Manuka MGO™ 550+ 500g Manuka Health

403,00 zł

Cena regularna: 430,00 zł

Najniższa cena: 382,85 zł
szt.
Zestaw 2 x Miód Manuka MGO 400+ 500g Manuka Health
Zestaw 2 x Miód Manuka MGO 400+ 500g Manuka Health

501,00 zł

Cena regularna: 634,00 zł

Najniższa cena: 501,00 zł
szt.
Miód Manuka MGO™ 400+ 250g Manuka Health
Miód Manuka MGO™ 400+ 250g Manuka Health

135,00 zł

Cena regularna: 166,00 zł

Najniższa cena: 128,25 zł
szt.
Holder do góry
Szablon Shoper Modern 3.0™ od GrowCommerce
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl