Darmowa dostawa: brakuje Ci 349,00 zł DOSTAWA GRATIS!
Shopping Cart
Brak produktów
Darmowa dostawa
Brakuje Ci 349,00 złDOSTAWA GRATIS!
Ładowanie...
Popularne wpisy
Miód dyniowy z Nadbużańskiej Pasieki Wędrownej, pozyskiwany głównie na terenie Lubelszczyzny, w bliskości Sobiborskiego Parku Krajobrazowego, objętego programem Natura 2020.
Dynia kojarzy nam się z wieloma potrawami. Używana jest w kuchni do wypieków, przetworów oraz wielu wegetariańskich dań. Mimo tak wielu kulinarnych zalet, pierwsze skojarzenie z tym warzywem jest zupełnie inne. Nie ważne, czy mowa o jednej dorodnej dyni, czy całym polu obsianym na pomarańczowo. Dynia od zawsze związana jest z tradycyjnym popularnym amerykańskim świętem Halloween! Cukierek, albo psikus? – pytają dzieci przebrane na tę sposobność w przedziwne, niekiedy straszne kostiumy – cukierek, albo psikus wołają! A dlaczego nie miód dyniowy… cudownie słodki i aromatyczny? Tak wyjątkowy i rzadko spotykany, że… praktycznie nieznany. Czy to dlatego na Halloween nikt nie prosi o miód dyniowy i miodowe słodycze? Koniecznie należy to zmienić, szczególnie że wspomniany miodzik dostępny jest tuż powyżej. Dziś poznamy go troszkę lepiej. Kto wie, może już za chwilkę najdzie Was ochota na pyszny, unikalny miód z nektaru kwiatów dyni?
Dynia należy do bardzo popularnych oraz wyjątkowo pięknych warzyw uprawnych. Jednak za nim jeszcze wyda owoce, musi obrodzić kwiatami, co skrzętnie wykorzystują pszczoły. Niestety nie tak często, jak chcieliby tego miodowi smakosze. Pszczelarze rzadko kiedy trudzą się stawianiem pszczelich pożytków na dyniowych polach, ponieważ dynia (Curcubita maxima albo pepo) należy do roślin słabo miododajnych. Co więcej, kwitnie najczęściej w sierpniu (druga połowa), kiedy wielu pszczelarzy myślami jest już przy zimie i przygotowaniu do niej swoich pszczelich rodzin. Nawet jeśli nie, do wyboru mają konkurencyjną, bardziej miododajną i znacznie popularniejszą nawłoć. Dlatego miód dyniowy jest tak rzadki i unikalny. Nie wspominając o tym, że w jego produkcję pszczoły muszą włożyć wiele wysiłku. Dla przykładu porównywalny pożytek popularnej facelii zapewnia nawet czterokrotnie większe zbiory!
Kwiaty dyni są ciemne podobnie jak i nektar. Tak samo jest z miodem, który w patoce przybiera kolor ciemnożółty, niemal bursztynowy, a po krystalizacji – zgodnie z miodową tradycją – znacząco jaśnieje. Ale kto by tyle czekał, żeby to zobaczyć, skoro gdzieś tam czeka naturalny świeżo rozlewany miód dyniowy. Płynna słodka rozkosz dla miodowych smakoszy. Jeśli trafi wam się skrystalizowany, to nie ma się czym martwić. Taki miód nie traci swoich właściwości, a do tego jest swoistą gwarancją naturalności i właściwego pochodzenia. Warto wiedzieć, że krystalizacja jest domeną wyłącznie miodów naturalnych. Potwierdzeniem tej naturalności może być między proces krystalizacji. Jeśli zaś chodzi o smak, to miód z dyni nie wybiega zbytnio poza miodowe standardy. Jedni powiedzą, że jest nieco ostry i ma charakterystyczny posmak, dla innych będzie trudny do identyfikacji na tle miodowej konkurencji. Cóż, sporo tu zależy od sezonu i wyczulenia kubeczków smakowych. Niezależnie od wszystkiego, miodu dyniowego trzeba spróbować choć raz!
Niestety podobnie jak ma to miejsce z innymi unikalnymi miodowymi smakami (miód z borówki amerykańskiej, czy miód kminkowy), miód z dyni jest tak rzadki, że nie został jeszcze w Polsce na tę okoliczność odpowiednio przebadany. Dlatego też przyjąć należy, że jego cudowne zalety stanowią pochodną właściwości prozdrowotnych samej dyni. Jakie to zalety kryje dynia?
Jeśli zastanawiacie się, w jaki sposób – za wyjątkiem pałaszowania łyżeczką – spożytkować można miód z dyni, już pędzę z naręczem porad. Miód dyniowy znakomicie sprawdzi się do sosów, pieczystego, albo mięsnych marynat. Jak większość miodów znajdzie swoje miejsce, jako dodatek do sałatek, nabiału i smarowania chleba. Nie powinno go także zabraknąć w różnego rodzaju deserach. Nie polecam za to słodzić nim napojów, nie dlatego, że się do tego nie nadaje. Jest po prostu zbyt wyjątkowy, żeby marnować go do herbaty czy kawy, ale… co kto lubi.